Torii - 2009-11-30 12:27:43

Myślę, że mogę sobie pozwolić napisać ten temat ;]
Chciałabym powspominać wyjazd szczepu do domu druha
szczepowego w Rajczy Nickulinie w czerwcu 2007 roku.

To właśnie na tym biwaku ja, dh. Michał i Marcin [którego
już nie ma] dostaliśmy krzyż, a druhna Karolina została przyboczną
w 78. Pamiętam doskonale jak zuchy z dh. Agą [której już nie ma]
bawiły się w pif paf pod oknami pokoju dziewcząt i jak wymyślałyśmy
przedstawienie o kamieniach:

" Była Rajcza, była Rajcza,
w Rajczy domek, w Rajczy domek,
obok domu była rzeka,
a w tej rzece, a w tej rzece,
siedzą synki, siedzą synki
i łowią beergi. "

Chyba zniekształciłam ostatni wers piosenki ;] pamiętam też, że
chłopcy się wykręcali od przedstawienia i w końcu go nie pokazali ;P
Pamiętam też jak dh. Adam uciszał Nas [dziewczyny] tym, że jeśli
nie pójdziemy spać to zrobi nam plecakówę- którą my CHCIAŁYŚMY.
No i druh zdębiał, za karę musiałyśmy iść spać ... nienormalne ;D

Pamiętam też, jak dh. Justyna i dh. Marzena zabrały mi telefon i aby
go odzyskać musiałam po niego iść i się popłakałam :D hahaha. śmiesznie
było, to był mój pierwszy biwak w życiu ;]

Lodging Germany